BLO: Bory - Koszarawa Żywiec 1:2 (0:1)

W bieżącym sezonie własny stadion staje się "przekleństwem" naszych seniorów, którzy nie zdołali jeszcze w Lidze Okręgowej zdobyć w Pietrzykowicach kompletu punktów i to nawet po meczach, kiedy posiadali wyraźną przewagę w grze. Nie inaczej było w meczu z Koszarawą Żywiec - pierwsza połowa miała jeszcze wyrównany przebieg, a groźniejsze sytuacje pod bramką stworzyli goście i jedną wykorzystali, zdobywając gola z najbliższej odległości po wrzucie piłki z autu. Druga odsłona przebiegała już pod dyktando gospodarzy. Długo nie przekładało się to na stuprocentowe okazje pod bramką rywali, aż w 73 minucie Gabriel Duraj strzałem głową na gola zamienił dośrodkowanie Roberta Motyki. Kilka chwil później ten sam zawodnik mógł dać Borom prowadzenie, ale w dogodnej sytuacji przestrzelił. Niestety w końcówce spotkania Koszarawa wyprowadziła decydujący cios za sprawą trafienia z rzutu wolnego. Bramka obciąża konto Rafała Prochownika, który minął się z piłką przy próbie piąstkowania uderzenia. Mimo walki do ostatniego gwizdka nie udało się już odrobić strat. Przed nami jeszcze siedem spotkań sezonu, a najbliższe w piątek 19 maja w Pietrzykowicach z Kuźnią Ustroń, na które już serdecznie zapraszamy.
Komentarze