PP: Bory Pietrzykowice - Świt Cięcina 0:2 (0:0)

PP: Bory Pietrzykowice - Świt Cięcina 0:2 (0:0)

Jako relację z meczu Pucharu Polski ze Świtem Cięcina zamieszczamy opis spotkania za portalem sportowebeskidy.pl

Faworytem pucharowego spotkania był wyżej notowany Świt Cięcina, dla którego potyczka z a-klasowiczem nie powinna być bardzo wymagająca. Reprezentant bielskiej „okręgówki” szybko przekonał się jednak, że Bory obok meczu nie przejdą. To zapowiadało dobre widowisko. Lecz czy tak faktycznie było? Niekoniecznie.

Nieśpieszno było zawodnikom obu zespołów, aby rozgrzać licznie zgromadzoną publiczność klarowną okazję strzelecką. Tę jako pierwsi swoim fanom zaserwowali zawodnicy Świtu. O sytuacyjne uderzenie zza 16. pokusił się Dawid Szczotka, lecz piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Chwil kilka później odpowiedziały Bory. Niepewnie wychodzącego do futbolówki Dominika Szczotkę przelobował Michał Socha. W sukurs swojemu golkiperowi pośpieszył Krzysztof Urbański, który nie pozwolił piłce przekroczyć linii bramkowej. W końcówce premierowej odsłony meczu, 13. siła PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej stanęła przed kolejna okazję do otwarcia wyniku. Dominik Szrajner z rzutu wolnego uderzył w mur. Chwilę później Szczotka na raty poradził sobie ze strzałem Gabriela Duraja.

Drugie 45. minut z wysokiego „C” planowali rozpocząć podopieczni Tomasza Fijaka, ale ich kombinacyjne akcje zazwyczaj finiszowały w rękawicach Szczotki. Skuteczniejszy był Świt. W 70. minucie piłkę na 5. metrze otrzymał Paweł Kukioła, który z okazji skorzystał i kulnął obok bezradnego Rafała Prochownika. Debiutujący dziś, w koszulce klubu z Pietrzykowic bramkarz dwie minuty później popisał się dobrą paradą po uderzeniu z dystansu Łukasza Bieguna. Dążący do wyrównania wicelider żywieckiej A-klasy w 85. minucie nadział się na kontrę, którą w przepięknym stylu zwieńczył Bartłomiej Wandzel posyłając piłkę w same „sidła” prostokąta.

Tym samym podopieczni Seweryna Kośca awansowali do finału Pucharu Polski Podokręgu Żywiec. Tam na nich czeka już IV-ligowy GKS Radziechowy-Wieprz. Bory natomiast, z głową uniesioną w górę mogły udać się domu, bowiem z rozgrywkami pożegnały się w dobrym stylu.

Bory Pietrzykowice – Świt Cięcina 0:2 (0:0)
0:1 Kukioła (70′)
0:2 Wandzel (85′)

Bory: Prochownik – Wandzel, Sołtysik, Basik, Zoń, R.Motyka (46′ Górka), Mocko (46′ Dobija), G.Duraj, P.Duraj (78′ Waluś), M.Motyka, Socha (70′ Midor)
Trener: Fijak

Świt: D.Szczotka – Kozieł, Urbański, Szumlas, Kukioła, Pyjas (70′ M.Kosiec), Szrajner, D.Szczotka, Biegun (80′ Juraszek), Krutak (60′ Wandzel), Kozioł
Trener: S.Kosiec

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości