Podsumowanie 6 kolejki Okręgówki

Po szóstej kolejce nie zmieniło się wiele na obu biegunach tabeli. Nadal bez zwycięstwa pozostają gracze z Pietrzykowic, Leśnej i Pruchnej, przy czym ci pierwsi zamykają stawkę, a ci trzeci jeszcze nie zdobyli gola w sezonie. Punktów nie traci natomiast rozpędzona Wisła, ale kroku nadal dotrzymuje Kuźnia Ustroń, która od porażki w pierwszej kolejce tylko zwyżkuje z formą. Na podium wrócił beniaminek z Wilkowic, jednak jego strata do lidera to już sześć oczek. Natomiast spore problemy ze zdobywaniem punktów mają również Maksymilian Cisiec i Spójnia Zebrzydowice. Za niespodzianki kolejki należy uznać wysoką przegraną Koszarawy Żywiec w Chybiu oraz wygraną Pasjonata z MRKS Czechowice. Łącznie w ośmiu meczach padło 30 goli (14:16 dla gości), co daje średnią 3,75 bramki na mecz. Najwięcej goli padło w Drogomyślu (9), a najmniej w Leśnej (0). Najwięcej zdobytych goli a na koncie lider – aż 32. Najwięcej tracą piłkarze Skałki Żabnica (20), a najmniej Kuźni Ustroń (2). Sędziowie pokazali łącznie 25 żółtych kartek – obyło się bez czerwonych. Jeśli chodzi o grę „fair play” przykład daje lider z Wisły, który w sześciu kolejkach został upomniany tylko 4 żółtymi kartkami, a z kolei po przeciwnej stronie znajduje się LKS Bestwina z 18 upomnieniami i jednym wykluczeniem. Klasyfikacja strzelców nadal zdominowana jest przez graczy z Wisły. Liderem strzelców pozostaje Szymon Płoszaj z 12 trafieniami (imponująca średnia 2 goli na mecz), a za nim Dariusz Rucki (7). Po pięć trafień mają na koncie Dominik Natanek, Grzegorz Szymoński i Krzysztof Koczur.